Najczęstsze pomyłki przy układaniu kostki brukowej
Kostka brukowa to ceniony materiał, który świetnie się sprawdza zarówno na prywatnych posesjach, jak i przestrzeni publicznej. Poprawnie ułożona przez fachową ekipę będzie służyła przez wiele lat, a przy niewielkich zabiegach pielęgnacyjnych utrzyma również swoje walory wizualne. Chociaż prace z kostką nie wydają się być skomplikowane, w czasie realizacji inwestycji nie łatwo o błędy.
Kłopoty nowicjuszy
Decydując się na ułożenie kostki brukowej, liczymy że będzie ona nam służyła przez wiele lat. Tak też się dzieje, jeśli do prac montażowych zatrudniliśmy profesjonalistów. Gdy zaś postanowiliśmy działać na własną rękę, efekty końcowe często są dalekie od pożądanych rezultatów. Prace z kostką to bowiem tylko pozornie łatwe zadanie, a same dobre chęci nie wystarczą, aby wykonać je zgodnie z normami.
Samodzielne układanie materiału bez wiedzy oraz doświadczenia przypomina przysłowiowe porywanie się z motyką na słońce. Mimo zapału nawierzchnia będzie nierówna, a być może nawet nie uda się dokończyć inwestycji przez złe obliczenie zapotrzebowania na materiał. Aby kostka brukowa cieszyła oko, realizację ścieżki czy podjazdu warto zlecić fachowcom, którzy dysponują odpowiednimi umiejętnościami, a także niezbędnym sprzętem. Wysoki poziom usług w rozsądnej cenie gwarantuje firma Jar-Bruk z Międzyborowa, która zawsze stawia za priorytet satysfakcję klientów.
Niepoprawna odległość i poziomy
Lista błędów popełnianych przez samozwańczych brukarzy jest znacznie dłuższa niż można przypuszczać. Zdecydowanie najczęściej poszczególne materiały są układane zbyt blisko siebie. Laicy bowiem nie są świadomi, że na skutek oddziaływania temperatury oraz wilgoci, następuje zmiana wymiarów kostki. Z biegiem czasu elementy nachodzą na siebie, co prowadzi nie tylko do wypychania mniejszych części, ale także do uszkodzeń ma krawędziach. Zapobiec temu można, stosując co najmniej 3 mm odstępy między każdą sztuką kostki brukowej.
Nie od dziś wiadomo, że pośpiech to zły doradca. Chcąc zrealizować inwestycję jak najszybciej, często bagatelizujemy znaczenie pomiarów poziomu nawierzchni. Ich precyzja jest zaś jednym z kluczy do pełnego powodzenia przedsięwzięcia. Niepoprawne działania w tym zakresie kończą się wystawaniem kostki ponad określony obszar, a niekiedy materiał jest nieustannie zasypywany przez leżące wyżej warstwy gleby.
Zły wybór materiału
Kolejnym błędem, który nagminnie zdarza się przy samodzielnym układaniu kostki brukowej, jest nieodpowiedni dobór materiału do przeznaczenia budowanej nawierzchni. Mówiąc bardziej precyzyjnie, chodzi tu o grubość kostki, mającej sprostać warunkom eksploatacyjnym. Elementy o grubości 4-6 cm predestynowane do ruchu pieszego nie sprawdzą się w miejscach, gdzie muszą wytrzymać obciążenie pojazdów. Taki ciężar wymaga użycia już droższych kostek o grubości nawet do 10 cm. Kierując się jednak oszczędnościami, liczni inwestorzy nie zwracają uwagi na te parametry, co ostatecznie prowadzi do szybkiego powstawania nierówności.
Nawierzchnia bez spadku
Aby zadbać o żywotność nawierzchni, nie można też zapomnieć o wykonaniu poprawnego spadku, który wedle zaleceń specjalistów powinien wynosić około 3 %. Istotne znaczenie ma ponadto jego sam kierunek. Chcąc uniknąć problemów, należy poprowadzić spadek w stronę ulicy lub ogrodu. Jeśli nie przyłożymy się do właściwego wyprofilowania, nie dziwmy się potem, że na powierzchni kostki będzie ciągle zalegała woda opadowa. To z kolei sprzyja powstaniu pęknięć oraz rozwojowi grzybów czy pleśni. Niewielki spadek zatem w sposób naturalny ukierunkuje wodę, która gromadząc się w szczelinach, niweluje ryzyko uszkodzeń.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana